Podatek węglowy CBAM – o co chodzi i kogo dotyczy?
Prosty cel: wyrównanie kosztu emisji na granicy UE
Unia Europejska wprowadziła mechanizm CBAM (Carbon Border Adjustment Mechanism), czyli tzw. podatek węglowy. Jego zadaniem jest wyrównanie warunków konkurencji między firmami z UE a producentami spoza wspólnoty. Mechanizm ma prosty, ale strategiczny cel – doprowadzić do sytuacji, w której towary importowane na rynek unijny mają podobny koszt emisji dwutlenku węgla jak produkty z Europy. Dzięki temu przemysł europejski zachowa konkurencyjność. Jednocześnie Unia ograniczy tzw. ucieczkę emisji, czyli przenoszenie produkcji do krajów o łagodniejszych normach środowiskowych.
DG Taxation and Customs Union podkreśla, że „the price of imports reflects their carbon content”. Importerzy muszą więc obliczyć emisje powstałe podczas produkcji sprowadzanych towarów. Następnie kupują certyfikaty CBAM, których cena jest powiązana z wartością uprawnień w systemie EU ETS.
Mechanizm stanowi część pakietu Fit for 55 i wspiera cele Europejskiego Zielonego Ładu. Zachęca kraje spoza UE do ograniczania emisji, a europejskie firmy do inwestowania w technologie niskoemisyjne. Komisja Europejska podkreśla, że CBAM to nie klasyczny podatek, lecz narzędzie polityki klimatycznej i handlowej o globalnym znaczeniu.
Jakie branże obejmuje dziś CBAM (stal, cement, aluminium, nawozy, energia, wodór)
Obecnie podatek węglowy CBAM dotyczy sześciu wysokoemisyjnych sektorów: żelaza i stali, cementu, aluminium, nawozów, energii elektrycznej i wodoru. To branże generujące największą część emisji CO₂ w globalnym handlu. Wybór nie jest przypadkowy – Komisja Europejska uznała je za kluczowe w walce z karbonowym dumpingiem.
Każdy sektor ma własne zasady kalkulacji emisji oparte na kodach CN. W przypadku stali i cementu importerzy raportują emisje z procesów głównych i pomocniczych. Dla nawozów kluczowe są emisje tlenków azotu, a dla aluminium – emisje z elektrolizy.
Z czasem system obejmie kolejne gałęzie przemysłu, zwłaszcza wyroby przetworzone. Raport Coolset oraz analizy think tanków klimatycznych wskazują, że CBAM może w przyszłości objąć także chemikalia, szkło czy produkty pochodne metali. Firmy z tych branż już analizują ślad węglowy swoich łańcuchów dostaw, aby uniknąć kosztownych korekt po 2026 roku.
W Polsce skutki CBAM najmocniej odczuje hutnictwo i przemysł cementowy. Obie branże już wcześniej zmagały się z rosnącymi kosztami emisji. Te zmiany są powiązane z procesami opisanymi w analizach o zielonym ładzie oraz dekarbonizacji przemysłu pod presją, które omawiają wyzwania stojące przed energochłonnymi sektorami przemysłu.
Podatek węglowy CBAM w praktyce – terminy i obowiązki
Faza przejściowa 2023–2025: samo raportowanie, kwartalnie
Faza przejściowa systemu CBAM rozpoczęła się 1 października 2023 roku. W tym czasie importerzy nie ponoszą jeszcze kosztów finansowych. Ich obowiązkiem jest kwartalne raportowanie emisji wbudowanych w importowane towary. Pierwsze raporty trafiły do systemu 31 stycznia 2024 roku.
Jak podaje kancelaria Crowell & Moring, „The first transitional CBAM report should be submitted no later than January 31, 2024.” Raporty zawierają dane o emisjach bezpośrednich i pośrednich gazów cieplarnianych powstałych w trakcie produkcji. Jeśli dostawca nie udostępni danych, można użyć wartości domyślnych określonych przez Komisję Europejską.
W Polsce nadzór nad raportowaniem prowadzi Krajowa Administracja Skarbowa. To ona odpowiada za weryfikację danych i kontakty z przedsiębiorstwami. Jednocześnie Ministerstwo Klimatu i Środowiska koordynuje działania związane z integracją CBAM z unijną polityką klimatyczną. Według danych GUS, w 2024 roku ponad 60% importu stali i cementu do Polski pochodziło spoza UE, co oznacza, że wiele krajowych firm musi już dziś gromadzić dane emisyjne swoich dostawców.
Od 2026 import pod CBAM; rozliczenie i umorzenie certyfikatów w 2027 (za 2026)
Od 1 stycznia 2026 roku podatek węglowy CBAM zacznie działać w pełni. Importerzy będą zobowiązani do zakupu certyfikatów CBAM, których cena odzwierciedla wartość uprawnień EU ETS. Certyfikaty trzeba będzie umorzyć w 2027 roku – za towary sprowadzone w roku 2026.
Według analiz ClearBlue Markets, „The first annual CBAM declaration will be due by September 30, 2027.” Oznacza to, że przedsiębiorstwa mają ostatni rok, by dostosować swoje systemy i procesy księgowe. Od 2026 roku Komisja Europejska planuje także stopniowe wygaszanie darmowych uprawnień EU ETS, co zwiększy znaczenie CBAM.
Dla Polski oznacza to poważne zmiany w sektorze hutniczym i cementowym. Eksperci Polskiej Izby Przemysłu i Handlu podkreślają, że wprowadzenie CBAM wpłynie na konkurencyjność firm eksportujących do UE. „Każda tona stali z krajów trzecich będzie musiała uwzględniać koszt emisji CO₂, co podniesie ceny i wymusi większą przejrzystość łańcuchów dostaw” – mówi przedstawiciel izby.
Rejestr CBAM i status „autoryzowanego zgłaszającego” – jak się przygotować
Aby uczestniczyć w systemie, firmy muszą uzyskać status autoryzowanego zgłaszającego CBAM. Rejestr prowadzony przez DG Taxation and Customs Union umożliwia składanie wniosków i zarządzanie deklaracjami. W Polsce proces odbywa się za pośrednictwem platformy PUESC, gdzie przedsiębiorcy zakładają konta, przypisują numery EORI i uzupełniają dane o towarach.
Uzyskanie statusu pozwala kupować certyfikaty, składać deklaracje i rozliczać obowiązki emisyjne. Rejestracja wymaga potwierdzenia danych firmy, rodzaju działalności i towarów objętych CBAM. Przedsiębiorstwa, które nie uzyskają statusu przed 2026 rokiem, nie będą mogły legalnie importować towarów objętych systemem. KAS zapowiada, że w drugiej połowie 2025 roku uruchomi cykl szkoleń dla importerów, aby ułatwić wdrożenie nowych obowiązków.
Ile kosztuje podatek węglowy CBAM?
Cena certyfikatu CBAM powiązana z EU ETS – mechanizm tygodniowej średniej
Cena certyfikatów CBAM jest bezpośrednio powiązana z wartością uprawnień do emisji w unijnym systemie EU ETS. Komisja Europejska oblicza ją jako tygodniową średnią cen aukcyjnych, publikowaną w biuletynie DG Taxation and Customs Union. Dzięki temu każdy importer płaci za emisje według realnego, rynkowego kosztu węgla.
Importer kupuje certyfikaty odpowiadające ilości wbudowanych emisji w tonach CO₂. Wzór jest prosty: liczba ton CO₂ pomnożona przez aktualną cenę EU ETS. Przykładowo, przy 100 tonach CO₂ i średniej cenie 70 euro za tonę, koszt zakupu certyfikatów wyniesie około 7 000 euro.
Cena ETS zmienia się dynamicznie – w 2025 roku wahała się od 60 do 85 euro. Dlatego firmy powinny regularnie aktualizować kalkulacje i planować budżety z buforem. Wieloletnie kontrakty importowe warto zabezpieczać klauzulami indeksującymi, które dostosowują ceny do aktualnych stawek EU ETS.
Więcej o wpływie kosztów emisji na rynek przemysłowy przeczytasz w analizie: Dekarbonizacja przemysłu pod presją.
Odliczenie „kosztu węglowego” zapłaconego w kraju trzecim – co wiemy na dziś
Podatek węglowy CBAM przewiduje możliwość odliczenia kosztu emisji, jeśli został on już zapłacony w kraju pochodzenia towaru. Importer może więc pomniejszyć liczbę certyfikatów CBAM o wartość faktycznych opłat węglowych poniesionych poza UE. Warunkiem jest udokumentowanie tej płatności i przedstawienie oficjalnych potwierdzeń od lokalnych władz.
Według analiz Sidley Austin, mechanizm odliczeń ma zapobiec podwójnemu opodatkowaniu emisji, ale jednocześnie wymaga ścisłej kontroli danych. Dowody muszą obejmować faktury, raporty produkcyjne oraz certyfikaty potwierdzające rzeczywisty poziom emisji. Komisja Europejska pracuje obecnie nad ujednoliceniem metod przeliczeń i zasad stosowania kursów walutowych w rozliczeniach.
Dla polskich firm kluczowe będzie utrzymanie spójności danych i ścisła współpraca z dostawcami spoza UE. Warto już teraz ustalić jednolite standardy raportowania, aby uniknąć błędów przy weryfikacji przez Krajową Administrację Skarbową. Jednolity format dokumentacji ułatwia również kontrole i rozliczenia w systemie PUESC.
Uproszczenia 2025 („Omnibus I”) – mniej biurokracji, ten sam efekt klimatyczny
Próg 50 ton rocznie – kogo zwalnia i z czego
W 2025 roku Unia Europejska przyjęła pakiet uproszczeń „Omnibus I”, który ma ułatwić firmom wdrożenie mechanizmu CBAM. Najważniejszą zmianą jest wprowadzenie progu 50 ton rocznie. Oznacza on, że importerzy, którzy sprowadzają mniej niż 50 ton towarów objętych CBAM w ciągu roku, zostają zwolnieni z obowiązku zakupu certyfikatów i składania deklaracji.
Jak podkreśla Parlament Europejski, „The amended law sets a new de minimis mass threshold of 50 tonnes per year.” Ułatwienie to dotyczy głównie małych importerów i ma ograniczyć nadmierne obciążenia administracyjne. Według szacunków Komisji, około 90% importerów zostanie zwolnionych z obowiązków sprawozdawczych, przy jednoczesnym utrzymaniu ponad 99% pokrycia emisji w systemie.
Dzięki nowym regulacjom mniejsze firmy zyskają czas na przygotowanie systemów raportowania i wdrożenie narzędzi do pomiaru emisji. Dla dużych importerów pakiet „Omnibus I” nie wprowadza jednak taryfy ulgowej – będą musieli zachować pełną zgodność z przepisami i przygotować się do pełnego rozliczenia w 2027 roku.
Harmonogram pierwszej deklaracji – roczna deklaracja do 30.09.2027
Zgodnie z przepisami uproszczonymi w ramach „Omnibus I”, pierwsza roczna deklaracja CBAM zostanie złożona do 30 września 2027 roku. Obejmuje ona importy z całego 2026 roku. Importerzy będą musieli wykazać emisje wbudowane, liczbę umorzonych certyfikatów i ewentualne opłaty węglowe zapłacone w krajach trzecich.
Według analityków ClearBlue Markets, „The first annual CBAM declaration will be due by September 30, 2027.” To kluczowa data, ponieważ od niej zależy rytm wszystkich kolejnych rozliczeń. Dla firm oznacza to konieczność przygotowania systemów księgowych i kontrolnych, które będą gromadzić dane przez cały 2026 rok.
Nowe przepisy przewidują również tzw. okres przejściowy dla rejestracji. Oznacza to, że importerzy będą mogli rozpocząć handel towarami CBAM jeszcze przed uzyskaniem pełnego statusu autoryzowanego zgłaszającego, o ile proces rejestracyjny został formalnie rozpoczęty. Rozwiązanie to ma zapobiec zatorom administracyjnym na początku 2026 roku.
Polska perspektywa – co zmieni podatek węglowy CBAM dla firm?
Najbardziej wrażliwe łańcuchy: stal, nawozy, aluminium, cement, wodór
Dla polskiej gospodarki podatek węglowy CBAM oznacza istotne zmiany w kilku strategicznych sektorach. Najbardziej narażone są branże: stalowa, cementowa, nawozowa, aluminiowa i wodorowa. To one generują największe emisje i w dużym stopniu polegają na imporcie spoza Unii Europejskiej.
Polska należy do krajów najbardziej zależnych od importu surowców z rynków o wysokim śladzie węglowym. Stal sprowadzana z Ukrainy i Turcji, nawozy z krajów azjatyckich czy aluminium z Chin to przykłady towarów, które od 2026 roku będą objęte obowiązkiem raportowania emisji. Zjawisko to już teraz wpływa na polskie huty i zakłady cementowe, które próbują przenieść część dostaw na rynki wewnątrzunijne.
Więcej o skutkach tych zmian dla krajowych producentów opisano w materiale: Kryzys przemysłu stalowego w UE.
Jak przygotować dostawców spoza UE do raportowania emisji (dane pierwotne vs wartości domyślne)
Od 2026 roku importerzy będą zobowiązani do przedstawiania danych o emisjach wbudowanych w produkty. Komisja Europejska preferuje dane pierwotne – pochodzące bezpośrednio od producenta. Jednak jeśli dostawca spoza UE nie dostarczy ich na czas, importer może zastosować tzw. wartości domyślne, które opracowała Komisja.
W praktyce oznacza to konieczność szkolenia dostawców i standaryzacji raportowania emisji w łańcuchu dostaw. Firmy, które wprowadzą jednolity system zbierania danych już w 2025 roku, unikną opóźnień i błędów przy rozliczeniach. W Polsce wiele firm wdraża systemy monitorowania emisji we współpracy z doradcami środowiskowymi. Przykładem mogą być zakłady cementowe, które raportują dane zgodnie z metodologią EU ETS.
Gdzie załatwić formalności w Polsce (PUESC, NCA)
Wszystkie formalności związane z CBAM w Polsce prowadzi Krajowa Administracja Skarbowa. Importerzy muszą założyć konto w systemie PUESC, gdzie złożą wnioski o status autoryzowanego zgłaszającego i będą obsługiwać deklaracje roczne. Rejestracja wymaga aktywnego numeru EORI i potwierdzenia danych przedsiębiorstwa.
O działaniach krajowych organów nadzoru i skutkach CBAM dla gospodarki pisaliśmy w analizie: Dekarbonizacja przemysłu pod presją.
CBAM a Wielka Brytania i inni partnerzy – co z handlem?
UK planuje własny CBAM w 2027; prace nad zbliżeniem systemów
Wielka Brytania przygotowuje się do wprowadzenia własnego mechanizmu granicznego dostosowania emisji w 2027 roku. Nowy system ma działać podobnie do unijnego CBAM, obejmując te same sektory: stal, cement, aluminium i nawozy. Celem Londynu jest uniknięcie sytuacji, w której towary z krajów trzecich będą omijały unijne regulacje i trafiały na rynek brytyjski bez opłat węglowych.
Jednocześnie brytyjski system ma być technicznie zbliżony do unijnego, choć mogą wystąpić różnice w sposobie obliczania emisji i raportowania. Rząd Wielkiej Brytanii prowadzi obecnie konsultacje z Komisją Europejską, aby uprościć handel między rynkami i umożliwić wzajemne uznawanie certyfikatów. Dzięki temu zgodność obu systemów pozwoli uniknąć tzw. podwójnego obciążenia dla eksporterów oraz zmniejszy ryzyko zakłóceń w wymianie handlowej.
W efekcie przedsiębiorcy, którzy już dziś dostosowują swoje procesy do unijnych wymagań, mogą szybciej uzyskać zgodność również z systemem brytyjskim. To z kolei wzmocni ich pozycję konkurencyjną i ułatwi ekspansję na rynek Wielkiej Brytanii.
Doniesienia o czasowych rozwiązaniach UE–UK. Ryzyko i szanse dla eksporterów
Trwają intensywne rozmowy dotyczące wprowadzenia tymczasowych rozwiązań, które mają ułatwić handel między Unią Europejską a Wielką Brytanią do czasu pełnego uruchomienia brytyjskiego systemu CBAM. Wstępne ustalenia przewidują, że unijni eksporterzy zachowają preferencje w zakresie raportowania emisji, dzięki czemu przepływ towarów nie zostanie znacząco zakłócony.
Dla polskich firm eksportujących stal i cement na rynek brytyjski oznacza to konieczność śledzenia dwóch systemów – unijnego CBAM i przyszłego brytyjskiego odpowiednika. Eksperci ostrzegają jednak, że brak harmonizacji może czasowo zwiększyć koszty transakcyjne i wymogi dokumentacyjne. Z drugiej strony, jeśli oba systemy zostaną zbieżne, polscy eksporterzy mogą wykorzystać wcześniejsze doświadczenia z UE jako przewagę konkurencyjną.
Dlatego firmy powinny już teraz monitorować prace legislacyjne i przygotować się na ewentualne zmiany w przepisach. Taka strategia pozwoli im szybciej reagować na nowe wymagania i uniknąć niepotrzebnych strat w handlu międzynarodowym.
Checklist dla importera – jak przygotować się do podatku węglowego CBAM w 6 krokach
Klasyfikacja CN → dane o emisjach → rejestr/zgłaszający → weryfikacja opłat węglowych → budżet → audyt dostawców
Podatek węglowy CBAM wymaga dobrze zaplanowanego działania. Poniższe kroki tworzą logiczną ścieżkę przygotowania, która pomaga spełnić wymogi prawne i uniknąć opóźnień.
- Zidentyfikuj towary i kody CN – sprawdź, które produkty podlegają CBAM. Znajdź odpowiednie kody i sektory w dokumentach Komisji Europejskiej lub w sekcji CBAM na stronie DG Taxation and Customs Union.
- Zbierz dane o emisjach – określ źródła emisji CO₂ w łańcuchu dostaw. Poproś producentów spoza UE o dane pierwotne, a jeśli ich nie udostępniają, użyj wartości domyślnych opracowanych przez Komisję. Dzięki temu raport będzie kompletny.
- Uzyskaj status autoryzowanego zgłaszającego – zarejestruj firmę w systemie PUESC. Ten status daje możliwość zakupu certyfikatów CBAM, składania deklaracji i bezpośredniego kontaktu z Krajową Administracją Skarbową.
- Zweryfikuj opłaty węglowe w kraju pochodzenia – ustal, czy dostawca zapłacił lokalny podatek węglowy. Jeśli tak, odlicz tę wartość od liczby wymaganych certyfikatów, co pozwoli uniknąć podwójnego naliczania kosztów.
- Zaplanuj budżet – przeanalizuj możliwe koszty certyfikatów, korzystając ze średnich cen EU ETS. Uwzględnij zmienność rynkową, aby uniknąć zaskoczenia w trakcie rozliczeń.
- Przeprowadź audyt dostawców – sprawdź, czy partnerzy handlowi gromadzą dane zgodne z metodologią CBAM. Regularne kontrole pomagają ograniczyć błędy i uniknąć sankcji administracyjnych.
Wdrożenie tych kroków pozwala firmom uporządkować proces raportowania i rozliczeń. Dobrze przygotowany system ułatwia spełnienie wymogów przepisów i zmniejsza ryzyko problemów w 2026 roku.liczeń w sposób zgodny z przepisami, bez konieczności wprowadzania nagłych korekt po 2026 roku.
Skutki i znaczenie podatku węglowego CBAM dla Polski
Mechanizm granicznego dostosowania emisji, czyli podatek węglowy CBAM, stanowi kluczowy element polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Jego celem jest wyrównanie kosztów emisji między krajami członkowskimi a partnerami spoza UE. W praktyce system ma ograniczyć zjawisko ucieczki emisji i wspierać realizację założeń Europejskiego Zielonego Ładu.
CBAM oznacza dla firm nowe obowiązki administracyjne i finansowe. Przedsiębiorstwa muszą uzyskać status autoryzowanego zgłaszającego, prowadzić ewidencję emisji oraz kupować certyfikaty odpowiadające emisjom CO₂ zawartym w imporcie. Okres przejściowy, który potrwa do końca 2025 roku, ma umożliwić dostosowanie systemów raportowania i przygotowanie infrastruktury cyfrowej.
Największy wpływ nowych regulacji odczują branże o wysokiej emisyjności – stal, cement, nawozy, aluminium i wodór. Wzrost kosztów importu surowców może wpłynąć na ceny produktów i konkurencyjność firm. Jednocześnie CBAM może pobudzić inwestycje w technologie niskoemisyjne i poprawić efektywność energetyczną w zakładach przemysłowych.
Perspektywa gospodarcza dla Polski
Dla polskiej gospodarki podatek węglowy CBAM to zarówno wyzwanie, jak i szansa. W krótkim okresie może zwiększyć koszty działalności w sektorach energochłonnych, zwłaszcza w hutnictwie, produkcji nawozów oraz przemyśle chemicznym. Wzrost kosztów importu surowców energetycznych może wymusić zmianę źródeł dostaw i większe wykorzystanie surowców krajowych.
W dłuższej perspektywie mechanizm CBAM może stać się impulsem do modernizacji infrastruktury przemysłowej i przyspieszenia transformacji energetycznej. Wdrażanie systemów pomiaru, raportowania i ograniczania emisji pomoże firmom utrzymać zgodność z przepisami i poprawić pozycję konkurencyjną na rynkach europejskich.
Dodatkowo CBAM może wpłynąć na strategie eksportowe polskich przedsiębiorstw. Firmy o niskim śladzie węglowym zyskają przewagę w handlu z krajami Unii Europejskiej, podczas gdy przedsiębiorstwa o wysokiej emisji będą musiały inwestować w efektywność energetyczną, aby utrzymać konkurencyjność.
Więcej o krajowych skutkach transformacji energetycznej można przeczytać w analizie Transformacja energetyczna w Polsce – chaos czy szansa.
Wnioski końcowe
Skuteczna adaptacja do CBAM wymaga ścisłej współpracy między przedsiębiorstwami, administracją publiczną, sektorem doradczym i instytucjami finansowymi. Wdrażanie nowych zasad obejmuje nie tylko przygotowanie dokumentacji i raportów, ale także analizę kosztów, aktualizację systemów informatycznych i dostosowanie strategii zakupowych. Firmy, które rozpoczną przygotowania wcześniej, zyskają przewagę w zakresie raportowania, kontroli emisji oraz planowania inwestycji w technologie niskoemisyjne.
CBAM może stać się katalizatorem głębszych zmian strukturalnych w polskim przemyśle. Wymusi większą transparentność łańcuchów dostaw, a także powiąże decyzje biznesowe z rzeczywistymi kosztami środowiskowymi. W efekcie przyczyni się do integracji celów klimatycznych z polityką przemysłową państwa.
Podatek węglowy CBAM przestaje być jedynie instrumentem fiskalnym – staje się narzędziem, które wpływa na planowanie inwestycji, strategie eksportowe i kierunki rozwoju krajowej gospodarki. Dla polskich przedsiębiorstw może oznaczać to zarówno konieczność głębokiej restrukturyzacji, jak i szansę na wzmocnienie pozycji w ramach europejskiego rynku niskoemisyjnego.
W skrótcie…
1. Czym dokładnie jest podatek węglowy CBAM?
Podatek węglowy CBAM, czyli Carbon Border Adjustment Mechanism, to unijny system rozliczania emisji CO₂ w towarach importowanych spoza UE. Jego celem jest zrównanie kosztów emisji między producentami unijnymi a zagranicznymi, aby zapobiec przenoszeniu produkcji do krajów o niższych standardach klimatycznych.
2. Kiedy CBAM zacznie obowiązywać w pełnym zakresie?
Faza przejściowa trwa od 1 października 2023 roku do końca 2025 roku. Pełne rozliczenia rozpoczną się 1 stycznia 2026 roku, a pierwsze roczne deklaracje importerzy złożą do 30 września 2027 roku.
3. Jakie towary są objęte mechanizmem CBAM?
Obecnie CBAM obejmuje stal, cement, aluminium, nawozy, energię elektryczną i wodór. Komisja Europejska planuje stopniowo rozszerzać listę produktów w kolejnych latach.
4. Jak wygląda proces rejestracji w systemie PUESC?
Importerzy muszą zarejestrować się na platformie PUESC, uzyskać numer EORI i status autoryzowanego zgłaszającego CBAM. Rejestracja umożliwia składanie deklaracji, zakup certyfikatów i komunikację z Krajową Administracją Skarbową.
5. Ile wynosi cena certyfikatów CBAM i jak jest ustalana?
Cena certyfikatów CBAM jest powiązana z notowaniami EU ETS. Komisja Europejska ustala ją jako tygodniową średnią cen aukcyjną. W 2025 roku ceny uprawnień wahały się od 60 do 85 euro za tonę emisji CO₂.
6. Czy małe firmy są zwolnione z CBAM?
Tak. Na mocy pakietu „Omnibus I” z 2025 roku importerzy, którzy sprowadzają mniej niż 50 ton towarów rocznie, są zwolnieni z obowiązku zakupu certyfikatów i składania deklaracji.
7. Jakie są kary za brak raportowania lub błędy w deklaracjach?
Brak złożenia deklaracji lub nieprawidłowe dane mogą skutkować sankcjami finansowymi. Wysokość kar zależy od skali naruszenia i określana jest indywidualnie przez organy krajowe, w Polsce – przez Krajową Administrację Skarbową.